Dzięki pastelowym kolorom stworzysz w pokoju dziecięcym kojący nastrój

Kolory w pokoju malucha powinny stymulować jego rozwój, pobudzać go do działania, zabawy, poznawania świata. Jednocześnie od sypialni dziecka wymagamy, aby zmieniała się wraz ze swoim małym mieszkańcem, odpowiadając na jego coraz to nowe potrzeby. Zanim jednak dziecko wskaże nam na palecie barw, jakie kolory należą do jego ulubionych, pewne decyzje będziemy musieli podjąć za niego. Postawmy zatem na rozwiązania uniwersalne, takie, które sprawdzą się bez względu na to, czy maluch woli zabawę w walkę ze smokami, czy może zamek księżniczek, ogląda „Teletubisie” lub też „Bolka i Lolka”. Odpowiedzią na wszelkie dylematy będzie pastelowy pokój dziecięcy.

Niebieski pokój dla chłopca? Różowy pokój dla dziewczynki? Oczywiście, możemy iść w stronę sprawdzonych już rozwiązań. Z drugiej strony, drobna zmiana wcale nie będzie oznaczała ryzyka. Jesteśmy pewni, że małe księżniczki równie dobrze będą się czuły otoczone błękitami, a mali rycerze – lekkim, pudrowym różem. Kompromisem pomiędzy jednym a drugim lub idealnym rozwiązaniem w przypadku, gdy wnętrze zamieszkuje rodzeństwo, będzie niebiesko-różowy pokój, skomponowany z dwóch kolorów, jednak o zbliżonym nasyceniu, subtelnej, pastelowej barwie.

Malując ściany w niebiesko-różowym pokoju dziecięcym, pamiętajmy o tym, aby nie przesadzić. Wcale nie musimy iść w kierunku, nieco już oklepanego, cukierkowego różu czy niebieskiego kojarzącego się z pierwszą niemowlęcą wyprawką. Nie kierujmy się też zasadą „im więcej kolorów, tym lepiej”, wcale nie musimy łączyć wszystkich barw z palety, aby było „kolorowo i wesoło”. Nagromadzenie kolorów może spowodować u malucha problemy z zasypianiem, dekoncentrację. Pastelowy pokój dla dziewczynki to zatem znakomite rozwiązanie. Niebieski pokój dla chłopca? Oczywiście, o ile jednak i tu postawimy na pastele.

Jak pomalować pastelowy pokój dziecięcy? Możemy oprzeć się na klasycznej metodzie „ściana = kolor”. Świetnym pomysłem jest też pomalowanie pokoju dziecięcego w pionowe pasy, dzięki którym przy okazji możemy manipulować optycznym odbiorem pomieszczenia (pokój będzie wydawał się wyższy, przestronniejszy!). Kolejnym rozwiązaniem jest podzielenie ścian na linii poziomej góra-dół. Możliwości jest bardzo wiele, wystarczy pobawić się kolorami i ich połączeniami.