Niebanalne pomysły na różową sypialnię

Różowa sypialnia dla miłośniczki dziewczęcych stylizacji? Oczywiście! A różowa ściana we wnętrzu zamieszkiwanym przez parę? Dlaczego by nie?! Jeśli dokładnie przemyślimy tonację i nasycenie koloru, róż sprawdzi się nawet w sypialni nowoczesnego mężczyzny. Podpowiadamy, jak wprowadzić różowe akcenty do sypialni, a wraz z nimi – powiew świeżości i spontaniczności.

Róż nie jest kolorem powszechnie wykorzystywanym w aranżacji wnętrz, nad czym ubolewają projektanci i fani pięknych połączeń kolorystycznych. Usilnie starają się przekonać nas do różu, szczególnie w sypialni, wskazując przy tym na tradycję tej barwy. Okazuje się bowiem, że to jeden z ulubionych kolorów awangardy połowy ubiegłego wieku, w związku z czym dziś chętnie sięgają po niego zakochani w stylistyce vintage oraz retro.

Sypialnia w różu: klasyka lub nowoczesność

Różowa sypialnia może zatem uosabiać tęsknotę za „dobrymi czasami” wzornictwa lub hołdować nowoczesności; wpisze się zarówno we wnętrza w stylu tradycyjnych i klasycznym, jak i minimalistycznym, w których barwy dobierane są na zasadzie kontrastu. Niezależnie od konwencji mamy tu szerokie pole do popisu, jeśli chodzi o wybór idealnego odcienia – możemy wybrać blady, wynikający z bieli róż, sięgnąć po jego pudrowe odcienie, postawić na oryginalną barwę łososiową lub pójść w stronę intensywniejszej maliny lub amarantu.

Róż w sypialni a inne kolory

Sypialnia w różu będzie prezentowała się znakomicie, jeśli wybierzemy do niej więcej niż jeden kolor. Jaki? Okazuje się, że róż doskonale czuje się w towarzystwie różu – podobne tonacje przyciągają się i wzajemnie dopełniają. Unikniemy infantylności, jeśli słodki odcień koloru różowego uzupełnimy o delikatny, subtelniejszy, lekki, np. Ogrody Magnolii z palety Kolorów Świata Dulux.

To jedna z możliwości. Inny wariant zakłada zestawienie różu z jaśniejszą tonacją, która przygasi różowe zapędy. Nadaje się do tego biel. Jeszcze lepiej zagra tu szarość, która nie wychłodzi różu, a przejmie na siebie różowe refleksy. Polarna Mgiełka sprawi, że sypialnia w różu będzie łagodniejsza, nieco bardziej stonowana.

Czerń – ją również warto przemyśleć, o ile tylko pragniemy stworzyć tajemniczą, nieco nieodgadnioną aranżację. We wnętrzu sypialni taki klimat jest jak najbardziej wskazany, prawda? Jeżeli zaś tym, co lubimy najbardziej, są połączenia bardzo niebanalne, pomyślny o intensywnej żółci lub rozgrzanym pomarańczu. Taki duet zagwarantuje prawdziwie oryginalny efekt końcowy.

Pragniemy wprowadzić do sypialni powiew świeżości i nowoczesności? Róż nada się do tego znakomicie. Jest nieoczywisty, nietuzinkowy, a jednak bardzo uniwersalny – chętnie wchodzi w związki z innymi kolorami. Róż w sypialni to zdecydowanie dobry pomysł, jeśli tylko nie lubimy chodzić na skróty, a we wnętrzach cenimy sobie wyzwania.